Blog

Dreszczyk emocji

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Poszerzanie strefy komfortu wywołuje dreszczyk emocji. Lekkie podniecenie pobudza krążenie i pąsowienie policzków. Wtedy z reguły czuję się młodziej, lubię ten stan. Dlaczego więc nie dawkować sobie takiego odmładzającego specyfiku co jakiś czas? Jak to zrobić? Najpierw trzeba określić przestrzeń, w której czujesz się dobrze. Chodzi o to, by wyznaczyć granice. Ustalić obszar, gdzie Cię nic nie zaskakuje. Nie boisz się, ponieważ wiesz jak reagować i co mówić w zależności od sytuacji.

Spisz to wszystko na kartce. Nie zaglądaj do niej przez dzień a może i dwa dni. A później ponownie przeanalizuj. Zastanów się, co możesz zrobić, aby przekraczać granice. Jeżeli się zdecydujesz na jakieś posunięcie, to najpierw możesz się trochę stresować. W końcu nie wiadomo co przyniesie nowe doświadczenie, albo jak zareagują inni. Ale gdy już tego dokonasz, nie tylko poczujesz dreszczyk emocji. Odkryjesz, że kryją się w Tobie nowe możliwości. A skoro możesz się przełamać w jednej sprawie, to również w innej będzie łatwiej. Dlatego warto świadomie wykonywać te ćwiczenia.

Pewnego razu Małgorzata postanowiła spotkać się ze swoją znajomą, której raczej nie lubiła z powodu jej trudnego charakteru. Jednak jej tego nie okazywała. Zaprosiła ją na kawę, do nowej kawiarni. Tym razem miała inne niż zwykle nastawienie. Świadomość, że jest to dla niej ćwiczenie spowodowała, że uwag ze strony towarzyszki nie odbierała osobiście i reagowała spokojniej. Napięcie spadło i poczuła w sobie większy potencjał.

A jak Tobie udało się przekraczanie strefy komfortu? Napisz do mnie.

Poprzedni wpis:
Poza strefą komfortu

Następny wpis:
Pozbądź się balastu

Powrót na stronę główną bloga