Blog

Droga do lepszego porozumiewania się

sobota, 7 grudnia 2019

Natalia poczuła się niezbyt dobrze. Z jednej strony zdziwiła się, że dopiero teraz zauważyła sposób działania siostry, a właściwie znalazła siły, by to głośno wypowiedzieć w jej obecności. Przecież Amelia zazwyczaj tak reagowała i w ten sposób brała wszystko to, na co miała ochotę. Ale z drugiej strony, zawsze mogła na nią liczyć i takie ostre spięcia można było zwyczajnie przeboleć. Odetchnęła i zajęła się swoimi sprawami, żeby już dłużej nie rozpamiętywać. Kiedy niespodziewanie po południu w drzwiach stanęła Amelia.

– Masz rację! Jestem jak ostra papryka. Ciebie też potraktowałam w taki sposób. Całą drogę myślałam o tym co się wydarzyło, co powiedziałaś i jak reagują wszyscy, którzy mnie kochają. Przepraszam. Muszę coś z tym zrobić – wypowiedziała zaraz po przekroczeniu progu domu.

Natalia szeroko otworzyła oczy, nie mogła uwierzyć w to co usłyszała. Zazwyczaj Amelia nie przyznawała się do winy.

– Wiesz, postanowiłam coś z tym zrobić. Nie chcę ranić ani Pawła, ani ciebie. Pomóż mi, proszę. Zauważyłaś to, więc pozwól mi wejść na drogę lepszego porozumiewania się. Znasz mnie całe życie, więc najszybciej coś wymyślisz. Ale żeby nie było tak słodko, to informuję cię, że nie wyjdę, zanim coś nie ustalimy.

Poprzedni wpis:
Jak ostre papryczki

Powrót na stronę główną bloga