Blog

Kobiety w sukienkach

wtorek, 12 lipca 2016

Klaudia szybko zmieniła buty, zamknęła bagażnik i poszły. Parking był nieco oddalony od miejsca spotkania.

– Nie jestem przyzwyczajona do szpilek, właściwie nie pamiętam kiedy ostatni raz je nosiłam – powiedziała Klaudia. – Zwolnij, mamy czas. Nie potrafię w nich szybko chodzić, wolę buty na płaskim obcasie, są wygodniejsze.

– Mogłaś przebrać buty tuż przed rozpoczęciem spotkania, albo przed wejściem do budynku – wtrąciła Ewelina.

– Nie, warunkiem uczestniczenia w spotkaniu był określony strój: sukienka, buty na obcasie, pomalowane usta, itp. Miały być wyeksponowane kobiece atrybuty. Nie będę oszukiwać. Nie czułabym się dobrze, przebierając się gdzieś w toalecie, kiedy inne paradują w szpilkach przez cały parking.

Rozmawiając dotarły na miejsce. Weszły do budynku, w hallu czekała już pewna pani, siedziała w fotelu i czytała książkę. Widać było, że przyszła na to samo spotkanie. Grzecznie odpowiedziała na powitanie i dalej zatopiła się w lekturze.

Zebrało się jeszcze kilka innych kobiet. Niektóre się znały, więc rozmawiały ze sobą, natomiast inne stały osobno i albo rozglądały się, albo rozmawiały przez telefon. W pewnej chwili przyszła do nich jedna organizatorek i powiedziała, że spotkanie niebawem się rozpocznie. Kobiety przyjęły informację do wiadomości i powróciły do swoich dotychczasowych aktywności.

Po kilkunastu minutach otworzyły się drzwi i zostały zaproszone do sali, która spełniała rolę biura warsztatów. Uczestniczki zobowiązane zostały do sprawdzenia, do której grupy zostały zakwalifikowane i czekały na instrukcję, co mają dalej robić. W pomieszczeniu nie było krzeseł, więc wszystkie stały, albo się rozglądały, albo czytały program spotkania. Natomiast te, które znały się wcześniej rozmawiały ze sobą.

Nagle do biura weszła pani w granatowej sukience w białe groszki z przypiętym czerwonym kwiatem. Do tego miała czerwone szpilki i karminowe usta. Wyglądała po prostu cudownie. Zajmowała rozmową szczególnie te kobiety, które stały samotnie. Tworzyła z nich grupy, ułatwiała poznawanie się, wprowadzała dobrą, przyjazną atmosferę.

Poprzedni wpis:
Klaudia

Następny wpis:
Zmiana i kobiecość

Powrót na stronę główną bloga