Ładowanie akumulatorów

piątek, 3 lipca 2015

Julia zapisała już całą kartkę. Ucieszyłam się, widząc z jakim zaangażowaniem zabrała się do pracy. Taka lista sposobów, które wykorzysta w celu regeneracji sił, jest niezwykle przydatna. Doskonale sprawdza się w trudnych chwilach, gdy organizm jest wyczerpany, albo mocno zestresowany. Wtedy wcale nie jest łatwo dopasować odpowiedni sposób do poziomu stresu, żeby sobie pomóc.

A może zacząć powinnam od tego, że w chwilach kryzysowych nie zawsze myśli się o naładowaniu akumulatorów. Raczej nadal się je wyczerpuje. Właśnie to przydarzyło się mojej znajomej. Pracowała przez długi czas bez urlopu. Pracę miała stresującą, dodatkowo goniły ją terminy. Niesystematycznie się odżywiała. Miała kłopoty z dogadaniem się w rodzinie. Dzień zaczynała od pretensji i konfliktów a kończyła na drobnych, albo większych sprzeczkach. Kobieta zapomniała co to znaczy bez powodu się uśmiechać.

Sprawiała wrażenie starszej niż wykazywała to metryka. Nie muszę dodawać, że nie robiła sobie przerw na regenerację, tylko usiłowała wszystko ciągnąć aż do czasu, gdy organizm odmówił posłuszeństwa i trafiła do szpitala. A gdyby świadomie dbała o przymnażanie sił fizycznych, psychicznych od razu, kiedy spadnie ich poziom, to właśnie ona byłaby panią sytuacji a nie odwrotnie. Dlatego warto mieć kilka sprawdzonych sposobów i sukcesywnie dodawać nowe. Lista powinna być ciekawa, inspirująca i zachęcająca by z niej korzystać.

Julia skończyła pisać, spojrzała na mnie i zapytała.

– Nie sądziłam, że aż tyle uda mi się napisać. I co teraz?

– Wykreśl te, które są mało skuteczne, albo nudne – odpowiedziałam.