Blog

Podróż i nowe plany na przyszłość

wtorek, 2 lutego 2016

Nazajutrz Marlena niewyspana z kalendarzem w ręku piła poranną kawę. Razem z Anitą zaplanowały jej urlop. A właściwie przedłużony weekend. Porozumienie mogły osiągnąć tylko na taki czas, czyli sobota, niedziela i poniedziałek. W żadnym wypadku Marlena nie potrafiła zrezygnować ze zobowiązań, których się podjęła zarówno w pracy, jak i w rodzinie.

Jednak postanowiła spędzić najbliższy weekend w zupełnie inny sposób niż do tej pory. Wymagało to od niej sporo odwagi, by przeciwstawić się sobie samej. Z jednej strony wiedziała, że powinna oderwać się od codzienności, by z daleka spojrzeć na różne sprawy, zmienić klimat i otoczenie.

A z drugiej strony, tak bardzo przyzwyczaiła się do ustalonego biegu spraw, że nawet myślenie o tym, by coś zmienić stawało się niekomfortowe. Na szczęście miała swojego anioła, czyli Anitę, która nie tylko rozumiała jej styl życia, ale także umiała ją zmotywować do zmiany i wspierać.

Marlena dostała wolny dzień od szefa, wybrała się w podróż, posłuchała intuicji i przyjaciółki. Wróciła z większym zasobem sił, dobrej energii i nowymi planami.

Czasami tak bardzo tkwimy w codzienności, że zaczynamy działać automatycznie, ale wtedy osłabiamy swoją kreatywność. No i codzienność przestaje cieszyć.

Jeżeli w jakimkolwiek stopniu utożsamiasz się z Marleną, to ciekawa jestem, czy jej historia zainspirowała Cię do wyrwania się ze schematu? A może masz dla niej jakąś poradę? Napisz do mnie, proszę.

Poprzedni wpis:
Decyzje

Następny wpis:
Elżbieta

Powrót na stronę główną bloga