Blog

Przygotowania do podróży

wtorek, 19 maja 2015

Zostałam sama ze swoimi myślami. Zza okna dobiegał hałas ulicy połączony z dźwiękami strojonych instrumentów w szkole muzycznej. Przez chwilę zastanawiałam się nad tą niezwykłą historią opowiedzianą przez mojego znajomego i jego przemianą. Wykazał się fantazją i odwagą, empatią. Potrafił zrozumieć uczucia innej, właściwie nieznajomej, osoby. No i miałam wrażenie, że wziął swoje prywatne życie we własne ręce. Opinia innych, która przez całe lata dominowała, już przestała mieć dla niego tak duże znaczenie.

Z szafy wyjęłam sok pomarańczowy, nalałam go do szklanki. Odłamałam kawałek czekolady. Dobry sposób na zdystansowanie się do różnych spraw. Usiadłam przy komputerze i sprawdziłam pocztę. Otrzymałam list z przypomnieniem o rezerwacji noclegu w Assikala. Uśmiechnęłam się do własnych myśli. No tak, nie tylko pan Adam wybiera się w podróż.

– Ewka, czas zacząć przygotowania, wyjeżdżasz już w tym tygodniu – powiedziałam sama do siebie.

Czeka mnie wyprawa w nieznane, na północ, do krainy tysiąca jezior. Mam w planach odwiedzić południową Finlandię. Zaczynam od Turku. Jestem bardzo podekscytowana, tym co zobaczę, kogo spotkam i jak odnajdę się w tej samotnej podróży. Już kiedyś odwiedziłam ten piękny kraj. Uwiódł mnie jego spokój i klimat, cudowne spotkania z ludźmi, cisza – szczególnie wieczorami podczas spacerów ulicami małych miejscowości. Miałam wrażenie, że wszyscy są w domach, pewnie w saunach. Uśmiechnęłam się do wspomnień, bo przypomniała mi się przygoda w saunie. Ech…

Poprzedni wpis:
Czas działać

Następny wpis:
W saunie

Powrót na stronę główną bloga